niedziela, 5 maja 2013

majówka

Długi weekend majowy dobiega końca. Pogoda nie rozpieszczała - a wiec i plany trzeba było modyfikować... Ale i tak te pięć dni można uznać za udane:
Odwiedziły nas sarny:

Gdy pogoda nie dopisała, sprawdzalismy się jako konstruktorzy:

Braliśmy udział w grze terenowej organizowanej przez Muzeum Piłsudskiego:



i w biegu Konstytucji 3 maja:





Dziadek rozpoczął sezon motocyklowy:


Hania chwali się wiosennym manikiurem:



rozpoczęliśmy też sezon grillowy:









A poza tym było kilka wycieczek rowerowych i inne miłe chwile :-). To był udany weekend!
A za cztery dni lecimy do Bristolu!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz