Ojej przecież już prawie połowa sierpnia a tu brak relacji z naszych wakacji....
Wróciliśmy z objazdówki po południu Polski.
Przez
tydzień gościliśmy w miłym ośrodku w Wysowej Zdrój, weekend spędziliśmy
na zwiedzaniu Krakowa (choć upał dawał się we znaki i nie zobaczyliśmy
wszystkiego co chcieliśmy). Zakończyliśmy trzydniowym pobytem w
Ojcowskim Parku Narodowym.
Zdjęcia można obejrzeć
TUTAJ
Fajne to były wakacje - pochodziliśmy po górach, odpoczęliśmy w ośrodku na końcu świata.
Pozwiedzaliśmy krakowskie Stare Miasto.
A w Ojcowie byliśmy w dwóch jaskiniach, pooglądaliśmy skałki, obejrzeliśmy dwa zamki.
Po powrocie trzeba było wyrwać Filipowi dwie górne jedynki mleczne - bo same nie chciały wypaść a stałe zęby już wyłaziły :-)
Dziadkowie kupili też wyprawki do szkoły - bo od września mamy w domu dwóch zerówkowiczów...
Od tygodnia dzieci z Babcią i Dziadkiem wyjechały na Mazury -
my zrobiliśmy przemeblowanie ich pokoju. Teraz to już pokój uczniów, nie
przedszkolaków. A za dwa dni dołączamy do dzieci na Mazurach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz