niedziela, 15 sierpnia 2010
Milutki kaliforek
Mamy nową nazwę potrawy i przede wszystkim nową metodę oceny wartości kulinarnych... Okazuje się bowiem, że atrakcyjność jedzenia można również ocenić przykładając je do policzka. Jeśli jest "milutkie" jak kaliforek (po polsku kalafior), możemy oczekiwać wspaniałych doznań smakowych. Ciekawe, że tego sekretu nigdy nie zdradzili na ekranie Robert Makłowicz i Pascal Brodnicki. Hmmm... pewnie robią to na zapleczu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz