środa, 23 maja 2012

To jest maj :-)

Maj – najpiękniejszy miesiąc w roku - w pełni. Żyjemy trochę w cieniu odejścia Froda: dzieci mówią że tęsknią, malują obrazki z Frodem, lepią jego figurki z plasteliny. Ale wiele też się dzieje poza tym: byliśmy na chrzcie Gabrysi, jechaliśmy kolejką wąskotorową z Piaseczna do Tarczyca, bawiliśmy się w miasteczku westernowym, zainaugurowaliśmy sezon grillowy, odwiedziliśmy ZOO, Łazienki i Ogród Botaniczny, byliśmy na Święcie Wisły. Aż się wierzyć nie chce, że tyle można zrobić w tak krótkim czasie :-).

A przed nami jeszcze jeden majowy weekend!
Wczoraj w przedszkolu odbył się Dzień Mamy. Dzieci przygotowały piękne przedstawienie, zostałam też obdarowana własnoręcznie zrobionymi prezentami. To było wspaniałe popołudnie.
Fotki z tych wszystkim atrakcji można obejrzeć TUTAJ (ostrzegam: jest ich DUŻO).

Dzieci odczuwają silną potrzebę bycia samodzielnymi: same wychodzą na dwór, chodzą do domu babci. Nigdy nie wiadomo gdzie są :-) To dla nas nowość - do tej pory wszędzie były w towarzystwie kogoś dorosłego. Wszyscy oswajamy się z nową sytuacją. I przyznam że jest to dla mnie mocno stresujące... No ale trzeba przywyknąć - po prostu dorastają :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz