poniedziałek, 13 stycznia 2014

Biegnij chłopcze biegnij



Ooooo- jakie zaległosci nam się zrobiły na blogu :-(
Paczka dla Kornela i Mikołaja szczęśliwie dotarła do adresatów przed świętami. Z zawartości cieszyli sie zarówno chłopcy, jak i mama. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziekuję!
Święta i Nowy Ro minęły w miarę spokojnie i rodzinnie - była choinka, były prezenty więc dzieci szczęśliwe.
A w ubiegłym tygodniu wróciliśmy do codzienności: szkoła, zajęcia dodatkowe i życie w ciągłym biegu.
W ostatni weekend odbyłam z Hanią rozmowę o wojnie (na kanwie filmu Biegnij chłopcze biegnij - który widziałam w piątek w kinie). Hania chłonęła informacje które jej przekazywałam - o wojnie, ucieczce małego Srulika i jego dalszych losach. Wszystko podane w wersji dla niespełna siedmiolatka ale jednak uświadomiło mi to, że dzieci są już coraz doroślejsze, gotowe na nowe treści i ciekawe tego czym i my żyjemy....
A swoją drogą: film powienien być obejrzany przez wszystkich uczniów starszych klas podstawówki i przez gimnazjalistów. Daje do myślenia, w strawny sposób pokazuje koszmar wojny. No i wspaniała rola Jędrka i Kamila oczywiście!