poniedziałek, 5 maja 2014

majówka



Czterodniowy weekend majowy...
Pierwszego dnia super pogoda - była i rowerowa wycieczka, i dwa place zabaw, i grill w miłym towarzystwie (fotki w albumach). Drugiego dnia - gdy z Filipem wybraliśmy się do ZOO - było zdecydowanie chłodniej ale przynajmniej nie padało. Natomiast 3 maja - w dzień Biegu Konstytucji - od rana deszcz i 4 stopnie powyżej zera. Ale nie poddaliśmy się: pobiegliśmy we trójkę. Szczęśliwie dobiegliśmy do mety i - mimo przemoczonych butów i ubrań - nie przeziębiliśmy się!
Wielkie brawa dla Hani i Filipa za determinację.Jestem z nich bardzo dumna!