wtorek, 5 października 2010

co ma żabka do makaronu?

Zrobiliśmy w domu wielkie przemeblowanie. Meble już ustawione, została jeszcze kosmetyka – np. powieszenie firanek - makaronów (na które chorowałam od paru miesięcy, mimo że do tej pory byłam zapiekłą przeciwniczką klasycznych firan :-))
Taki dialog przeprowadziliśmy przy sobotnim śniadaniu:
Krzysztof pyta: a te makarony chcesz wieszać na żabkach?
Na co Filip: nie da się powiesić makaronu na żabce (śmiech). I po chwili dodaje: bo żabka by nie mogła skakać :-)))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz