wtorek, 5 października 2010

Pan Obiadek

Od pewnego czasu korzystamy z usług dowozu artykułów spożywczych do domu. Jest to dla mnie błogosławieństwo i oszczędność co najmniej 1,5 godziny tygodniowo. Pan który przywozi nam wiktuały został nazwany przez dzieci „Panem Obiadkiem” (o czym został radośnie poinformowany przez naszą dwójkę) :-)
Niestety mój autorytet jako gospodyni domowej legł w gruzach przez tą postać, bo na pytanie Filipa czy to ja ugotowałam taki dobry obiad Hania mu odpowiedziała: nie, to przywiózł Pan Obiadek.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz