sobota, 23 stycznia 2010

Woda to skarb

Dziś Babcia przyszła do nas podlać roślinki na klatce schodowej, bo jakoś nam zawsze wypada z głowy... Przyszła do kuchni napełnić konewkę, na co Hania ostro zaprotestowała mówiąc:
- To nasza woda!
Po chwili dodała:
- Czemu bierzesz naszą, skoro masz swoją u siebie?
Mina Babci - bezcenna... Na szczęście, za chwilkę i Hania, i Filip podeszli do niej z wyimaginowanymi butelkami i podarowały jej mnóstwo bezcennej, NASZEJ, wody...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz