W sobotę byliśmy na balu u Alicji, a wczoraj na balu organizowanym przez sulejówecki klub mam. Ale się działo....
A jutro bal w przedszkolu - dzieciaki już się nie mogą doczekać :-)
I z innej beczki: dzieci nauczyły się w przedszkolu śpiewać "Sto Lat" i śpiewają teraz przy lada okazji: "sto lat, sto lat żyje nam". Pytam: kto niech nam żyje? A małe odpowiadają zdziwione: Stolat :-)
Nic dodać, nic ująć.
Witam ciepło Mamę i Elfiątka, które super wyglądają jako Walentynki. Jestem zachwycona pomysłem. REWELACJA!!! WIESZ, JESTEŚ ABSOLUTNIE NIEZWYKŁA!!! Od dziś jestem fanem Twojego bloga!
OdpowiedzUsuń